Obudziłam się uśmiechnięta. Jeszcze nigdy tak nie spałam! Wstałam i pobiegłam nad Potok. Tam było dużo wilków. Była Misteria, Fix, Assuva, Akimitsu, Valixy, Fearghal, Kimi, Aisha, Grey i inni. Podeszłam do Kimi i Fearghala.
- Cześć! Jestem nowa. Nazywam się Yuky! - rzekłam wesoło.
Kimi i Fearghal popatrzeli na mnie z uśmiechem i odpowiedzieli :
- Cześć! Pobawimy razem? - spytali razem.
- Jasne! - odpowiedziałam skocznie.
Od razu wskoczyliśmy na drzewa. Bawiliśmy się w skocznego berka, czyli trzeba skakać z drzewa na drzewo i dogonić wilki. Kimi była berkiem. Razem z Fearghalem uciekliśmy na dęba, a Kimi skakała jak zawodowiec. Nagle ziemia zaczęła się trząść, a wszystkie wilki odwróciły głowy w lewą stronę i stanęły jak wryte w ziemię. Zza drzew wyskoczyły wilki. Zaatakowały wszystkich. Fearghala, Kimi i mnie złapali. Siedzieliśmy w klatkach, a wszystkie wilki walczyły. Valixy stworzyła kulę ochronną, która nie pozwalała wilkom zabijać. (...) Obudziłam się w lochach. Koło mnie leżeli Kimi i Fearghal.
Kimi? Fearghal?
2000 lat temu, urodziły się dwa niezwykłe szczenięta. Basior i wadera. Mieli na imię Sindy i Water. Po 2 latach życia okazało się, że są herosami. Byli również w sobie zakochani...Alfy ich rodzice, wyrzucili ich ze stada, bo uważali, że są wrogami...Właśnie prawie 5 lat temu...Urodziła się Violetta.Sindy ukazała jej się przed oczami i razem założyły watahę.Sindy i Water...Zamienili się w lód. Obiecywali z łapą na sercu, że w tej watasze...Będzie 8 herosów... ~Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz