Od Misterii - Przygoda z Bogami cz.3
Zobaczyłam 3 postacie. Dobiegły mnie głosy:
- No i co? I co? Ja ci proponowałam żebyś wyszła za boga lekarzy lub filozofów, lecz NIEEE. Ty musiałaś zjeść tamten granat.
- Matko, proszę. - odparła złotowłosa kobieta. - Przestań.
- I utkwić w Podziemiu..
- Matko, proszę...
- A na dodatek już sierpień, i co? Wróciłaś do domu, tak jak powinnaś? Czy ty w ogóle myślisz o swojej starej, samotnej matce?
- DEMETER! - krzyknął męski głos. - Zachowuj się.
Mężczyzna miał na sobie szatę jakby utkaną z cieni oraz bladą twarz. Miał także podkrążone oczy, jakby ciągle tylko patrzył na zmarłych. Był to Hades. Hades,Demeter i Persefona. Odważyłam się podejść.
- Przepraszam... - powiedziałam nieśmiało
- CZEGO?! - ryknął Hades. - O, przepraszam. Więc... CZEGO?!
- Ja... Sprowadził mnie tutaj Zeus.
- Zeus... Czemu zrzucił mnie z Olimpu?.. CZEMU?!
- Ja... Nie wiem. Ale mogę się spytać.
Hades złapał się w zamyśleniu za głowę.
- Więc zanieś mu ten list. I niech odpowie.
Dał mi list, a ja zostałam przeniesiona nad brzeg morza...
Ciąg dalszy nastąpi...
2000 lat temu, urodziły się dwa niezwykłe szczenięta. Basior i wadera. Mieli na imię Sindy i Water. Po 2 latach życia okazało się, że są herosami. Byli również w sobie zakochani...Alfy ich rodzice, wyrzucili ich ze stada, bo uważali, że są wrogami...Właśnie prawie 5 lat temu...Urodziła się Violetta.Sindy ukazała jej się przed oczami i razem założyły watahę.Sindy i Water...Zamienili się w lód. Obiecywali z łapą na sercu, że w tej watasze...Będzie 8 herosów... ~Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz