wtorek, 21 maja 2013

Od Violetty "Nasze święto - Święto Wodnego wilka"

Dziś nie mogłam spać... Coś mnie męczyło.... Wierciłam się ciągle. Nagle przypomniało mi się.... *DZISIAJ ŚWIĘTO NASZEJ WATAHY?!* - pomyślałam zdenerwowana. Szybko wstałam i pobiegłam do lasu. Przybiegła Aisha.
- Dobry wieczór mamo, co się stało? - spytała Aisha.
- Dobry Wieczór.... Dziś święto! Pomożesz mi? - odparłam.
- Jasne! - podskoczyła Aisha.
Aisha pobiegła nad Wodny Most i złapała robaczki świętojańskie, a ja szukałam pieńków i nocnych kwiatów. - Magiczne Lilie, które można było spotkać o 22, do 7 nad ranem. Wyglądają tak :

 (...)
Kiedy wszystko było przygotowane, razem zawyłyśmy. Po 8 minutach wszystkie wilki zbiegły się i były zachwycone. Była co prawda wojna, i wszyscy byli zdenerwowani, ale chciałam, aby się zrelaksowali. Valixy, Amber oraz wróbelki śpiewały, a inni tańczyli, rozmawiali lub jedli. Impreza się udała! Weszłam na duży kamień i ogłosiłam :
- Uwaga!Uwaga! Dzisiaj jest święto naszej watahy! - rzekłam głośno. - Co prawda jest wojna...Ale chciałam byście się zrelaksowali i odprężyli, od ciężkiej pracy! - dokończyłam. Wszyscy patrzeli na mnie.... Nagle Valixy wskoczyła na scenę, uśmiechnęła się do wszystkich i zaczęła :
- A need you love! ,A need your time,! When everything`a wrong. You make it right. I feel so high... - zaczęła Valixy.
- I come alive. I need to be free! With you tonight! - dodali wszystkie wilki. Wszyscy zaczeli skakać i tańczyć jak szaleni, a ja? Zaczęłam tańczyć! Kiedyś, kiedyś byłam tancerką (XD). Po chwili na scenę wskoczyła Amber i zaczęłą tańczyć jak ja, a Val :
- A need you love! - odbiło się echo. - A need you love! - jeszcze raz. - I wszyscy razem! - krzyknęłaVal. - I take a deep breath everytime I pass your doorI know you're there but. I can't see you anymore!And that's the reason you're in the dark
I've been a stranger ever since we fell apart
And I feel so helpless here
Watch my eyes are filled with fear
Tell me do you feel the same
Hold me in your arms again. - dokończyła Val. Wszyscy podskakiwali coraz wyżej.
 
 
~~Ktoś dokończy imprezkę?~~
 
 (...) Obudziłam się koło Angelo, leżącego na stole z drewna.... Wszyscy spali. Jedzenia, picia nie było w ogóle.... Szturchnęłam Angelo, a on się przebudził.
- Witaj kotku. - ziewnął Angelo.
- Czeeść... - wetschnęłam. (...) Posprzątałam z Valixy, Amber, Aishą i  Tarą po imprezie, a potem poszłam nad potok. Woda uderzała o skały i pryskała na mnie... Ja zamknęłam powieki i słuchałam uderzającej wody... Nagle usłyszałam krzyki. Pobiegłam do jaskiń. Zobaczyłam, że w naszej wiosce (To są wszystkie jaskinie) jest wojna. Od razu skoczyłam na ratunek moim wilkom.
 
C.D.N
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz