Obudził mnie śpiew ptaków.Przy mnie siedziały papugi, Leyla i Hana.
- Hej!To wasi znajomi?- spytałam.
- Cześć!Rehree...-powiedziała Leyla.- Tak to nasi znajomi!To ich chórek, "Słodki śpiew"- dokończyła Hana.- Reehree!- zakwiczała Leyla.
- Pięknie śpiewacie wróbelki!Ilu was jest>? -spytałam.
- Dziękujemy!- powiedział wylatujący wróbelek.- Jest nas 76....
- WOW!!!
Popytałam się jeszcze trochę wróbelków.Nagle przyszła mi myśl....
- Hej!Może zostaniemy zespołem?Ja dołącze i jeszcze Hana i Leyla, co?
- Jasne! - ćwirkenły wróble.
Po chwili przybiegła Amber z Jimem.
<Amber?>
2000 lat temu, urodziły się dwa niezwykłe szczenięta. Basior i wadera. Mieli na imię Sindy i Water. Po 2 latach życia okazało się, że są herosami. Byli również w sobie zakochani...Alfy ich rodzice, wyrzucili ich ze stada, bo uważali, że są wrogami...Właśnie prawie 5 lat temu...Urodziła się Violetta.Sindy ukazała jej się przed oczami i razem założyły watahę.Sindy i Water...Zamienili się w lód. Obiecywali z łapą na sercu, że w tej watasze...Będzie 8 herosów... ~Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz