wtorek, 23 kwietnia 2013

Od Aneglo "Jak dotarłem"



Pewnego dnia obudziłem się i postanowiłem odejść z watahy ponieważ nie czułem się tu dobrze ... gdy tak podróżowałem spotkałem lisa który powiedział :
- Hej wilku masz coś do jedzenia dla starego lisa ?...
- Yyyy niestety nie ale mogę coś ci upolować . - odpowiedziałem i pobiegłem w las tam spotkałem młodą sarnę więc upolowałem ją i przyniosłem lisowi .
- Masz .- powiedziałem .
Potem znów ruszyłem w drogę ale przez dwa dni żadnej żywej duszy nie spotkałem prócz wstrętnych owadów i latających wysoko ptaków ale nagle zobaczyłem jakąś waderę .

( Jakaś wadera niech dokończy )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz